Sajgon City
Po 9 dniach leniuchowania i nadrabiania zaległości na blogu, przyszedł czas zmierzyć się z Wietnamem. Oboje byliśmy bardzo ciekawi tego kraju i ruszaliśmy w drogę optymistycznie patrząc w przyszłość. Spodziewaliśmy się przeskoku cywilizacyjnego i pod tym względem nie zawiedliśmy się. Rozczarował nas jednak przeskok kulturowy.
Kambodża da się lubić
Po wizycie w Phnom Penh udaliśmy się na południe z nadzieją na mały odpoczynek. Wybraliśmy przejazd autobusem firmy Capitol za $5 do Sihanoukville. Naczytaliśmy się sporo kiepskich opinii o tym miejscu. Wiele osób pisało, że trzeba uciekać jak najszybciej do pobliskiego Kampotu, póki jeszcze nie jest tam tak samo źle. Miały być imprezy do rana, […]
Reżim Czerwonych Khmerów
Nasza wizyta w Phnom Penh nie trwała długo. Przy wjeździe od razu przywitały nas brudne i tłoczne przedmieścia kojarzące się raczej z bliskim wschodem niż głęboką Azją. Potworny kurz, masa ludzi, wolna amerykanka na drodze, a na ulicznych straganach: szwarc, mydło i powidło. Samo centrum miasta traci trochę z tego klimatu. Idąc bulwarami Phnom Penh […]
Druga twarz Angkoru
O Angkor Wat słyszał chyba każdy. Każdy też z wizytą w tym miejscu wiąże nadzieje na intymne i mistyczne przeżycia wśród ruin świątyni wybudowanej przez dawną cywilizację.
Taksówką przez Kambodżę
Było już „Koleją przez Syberię” i „Autobusem przez Laos”. Teraz do listy dodajemy „Taksówką przez Kambodżę”, ale od początku.