
I love you Wietnam!
Kiedy pierwszy raz przyjechaliśmy do Wietnamu, chemii nie było. Nie było nawet zauroczenia. Było za to zmęczenie i rezygnacja wywołane pojawiającymi się raz po raz problemami. Trochę jak w „Tangu” Mrożka, ilekroć robiliśmy krok do przodu, zaraz cofaliśmy się o dwa. Niechybnie bowiem wybraliśmy się do Wietnamu w czasie Wietnamskiego Nowego Roku, kiedy ceny lecą […]

Pho, najlepsza zupa w mieście!
Na rozgrzewkę: PHO! Mówią, że jak zima, to musi być zimno. Taki mamy klimat. No to od kilku dni mamy zimę, jak się patrzy. Dla mnie to wyjątkowy czas, bo śnieg widzę pierwszy raz od 3 lat! No ok, drugi, jeśli liczyć jednodniowy wypad w Karkonosze, tuż przed Świętami. Jaram się jak dziecko w sklepie […]

How to get a Chinese visa in Hanoi?
Getting a Chinese visa in Hanoi doesn’t have to be a struggle. Many travellers claim it’s expensive, time consuming or nearly impossible. Fortunately, that’s not the case. I admit, it is a bit tricky and requires a hell of a lot of paperwork, but with our short guide and tips you will easily get your […]

Hanoi- przyjemne z pożytecznym
Znasz to uczucie, kiedy bardzo na coś liczysz, czego nie możesz się doczekać, a gdy w ostatniej chwili okazuje się, że nic z tego? Dopada Cię rezygnacja i niemoc. Tak, to właśnie wielkie rozczarowanie.

Powrót do przeszłości
Choć przed oczami cały czas Nowa Zelandia, to w pamięci i głęboko w sercach dalej Azja. Często z uśmiechem wracamy we wspomnieniach do smaków Chińskiej ulicy i do Kambodżańskiej mafii transportowej. Do sylwestra na plaży, do 31 godzin w Wietnamskim autobusie i do wielu innych sytuacji, które nie znalazły miejsca w żadnym wpisie.

Do Hoi An na motorze
Przez ostatnich kilka tygodni, które spędziliśmy w Azji przekonaliśmy się, że najlepszym, bez wątpienia, środkiem transportu jest motor.

Dong Van – zupełnie inny Wietnam
Miało być po kolei, no i znowu nie będzie. Bo jak może być, skoro w głowie mi nadal huczy od tego, co dopiero widziałam, tłumiąc wydarzenia odleglejsze? Na wstępie powiem od razu: będą zachwyty, będzie o doświadczaniu, odkrywaniu i obserwowaniu. Zapraszam do Dong Van!

W 31 godzin do Da Nang
Wietnam celowo zostawiliśmy na sam koniec naszego pobytu w Azji. Wybór daty był prosty, chcieliśmy zostać tu na obchody chińskiego/wietnamskiego nowego roku. Nie przewidzieliśmy tylko, że dostarczy nam to sporych problemów w przemieszczaniu się, ponieważ z okazji nadchodzącego święta cały Wietnam postanowił wracać do domu lub jechać do rodziny i to koniecznie z południa na […]

Sajgon City
Po 9 dniach leniuchowania i nadrabiania zaległości na blogu, przyszedł czas zmierzyć się z Wietnamem. Oboje byliśmy bardzo ciekawi tego kraju i ruszaliśmy w drogę optymistycznie patrząc w przyszłość. Spodziewaliśmy się przeskoku cywilizacyjnego i pod tym względem nie zawiedliśmy się. Rozczarował nas jednak przeskok kulturowy.